Segunda-feira 15 Jun 2009, 7h:20

Nie 14 VI – Inauguracja Sezonu Letniego

NO Właśnie, Suchy Chleb Dla Konia, Get Break.

W sumie dość przypadkowo gościłem w Ustrzykach na koncertach, gdyż początkowo miał on się odbyć we wcześniejszym terminie. Na szczęście dla mnie został przełożony :] Cała moja przygoda to był jeden wielki spontan :P Dowiedziałem się, że jest transport dosłownie 2 godziny przed wyjazdem. Więc szybka akcja, rach ciach bach, jestem na przystanku z moją kuzynką :) czekamy na nasz "autobus" i oto naszym oczom ukazuje się Niebieska Nyska (Chlebowóz) ^^ szybko zapoznaliśmy się z częścią załogi ScHDK i po drodze zabraliśmy jeszcze kilka osób. Gdy dotarliśmy na miejsce, byłem lekko zdziwiony tak jak Tomek i Piotrek z ScHDK, gdyż nigdzie nie widzieliśmy sceny, jak się później okazało sceną miał być chodnik :O No ale tak na rozluźnienie małe piwko w barze, potem spacerek po Ustrzyckim Rynku, no i jakże oczekiwane przez nas koncerty :) Pierwszym zespołem, było NO Właśnie. Początkowo nie poznawałem nikogo oprócz Miłego-wokalisty, okazało się, że zespół został niemal całkowicie odrestaurowany. koncert zaczął się trochę po godzinie 18. Byłem naprawdę ciekawy jak "nowy" zespół się zaprezentuje. Tak jak przypuszczałem NO Właśnie pokazali klasę. Zaśpiewali kilka znanych mi już utworów, ale największy uśmiech na twarzy wywołał cover zespołu Die Toten Hosen - Schönen Gruß, Auf Wiedersehn (http://www.youtube.com/watch?v=fMYrQpW_gPI). Tym utworem pożegnali się z dość przypadkową Ustrzycką publicznością. Jeśli już o tym wspominam, to jestem trochę rozczarowany, gdyż na takie zespoły przyszło naprawdę mało ludzi, a osoby które już w jakiś sposób się bawiły były z Sanoka i okolic. (Małe sprostowanie: były też również osoby z Ustrzyk) :D
Suchy Chleb Dla Konia wystąpił na miarę moich oczekiwań, które nie były zbyt łaskawe :> Zagrali dobrze, a nawet bardzo dobrze. Ich piosenki naprawdę przypadły do mojego jakże wybrednego gustu :) po kilku piosenkach przed "sceną" zaczęło skakać kilka dziewczyn, do których dołączyła szybko ekipa NO Właśnie. Wspomnienia z dzieciństwa i radość na sercu wywołała niewątpliwie piosenka "Kundel Bury". Tę piosenkę nuciło naprawdę wiele osób jeszcze po zakończeniu koncertów :)Nie będę ukrywał, że od początku czekałem na tylko jedną piosenkę, która była najbliższa memu sercu " Pokolenie umarłych romantyków", która pojawiła się na końcu. W Ustrzykach miało miejsce zdarzenie symboliczne, dwóch panów doceniło wysiłek i starania ScHDK i ofiarowali zespołowi symboliczny bochenek chleba. Po około półgodzinnej przerwie na scenie pojawili się chłopaki z Get Break. Nie będę ukrywał, że właśnie dla nich przyjechałem do Ustrzyk, ponieważ byłem na ich 2 poprzednich koncertach i za każdym razem zaskakiwali mnie coraz bardziej, pozytywnie oczywiście :) Na samym początku zagrali kilka piosenek z nowej płyty "Barometr" m.in. : "Casablanca", "Sacred Life". Naprawdę chłopaki pokazali klasę i trzymają równy, wysoki poziom. Następnie pojawiły się piosenki z poprzedniej płyty "Wentylator" m.in. : "Ekst", "Zabieraj Albo Daj", "Na Czarnej Drodze" oraz " La Vie".
Muzykę Get Break oceniam bardzo pozytywnie, a wszystkie koncerty uważam za udane. Przy okazji, poznałem kilka naprawdę fajnych osób, pozdrowienia dla nich ^^
Po koncertach razem z Tomkiem, Piotrkiem i Pitolem z ScHDK udaliśmy się do sanockiego klubu Pani K. gdzie posiedzieliśmy we wspólnym gronie przy piwku, potem oprowadziliśmy chłopaków po sanockim rynku, gdzie były dużo śmiechu :] Osobiście chciałbym bardzo podziękować chłopakom z ScHDK za podwózkę i za bardzo mile spędzony czas w Chlebowozie :D
Get Break
Suchy Chleb Dla Konia
NO Właśnie