Śro 1 VII – Open'er Festival 2015

Dzień I

Milky Wishlake

Trochę sobie posiedziałam na jego koncercie.Ogólnie OK, ale bez szału, przeniosłam się, więc na

Kodaline

Występ bardzo fajny, chociaż piosenki trochę zlewały mi się w jedno. Może nie zacznę ich namiętnie słuchać, ale dobrze się bawiłam.

Golan

Świetny koncert i moje odkrycie festiwalu. Trzech panów z Rumunii, mimo wczesnej pory, zmusiło mnie do tańca. Hipnotyzująca muzyka, szkoda, że wokal nie pojawia się częściej.

Chet Faker

Dziki tłum i brak tlenu niestety wpłynęły niekorzystnie na odbiór muzyki. Koncert mi się podobał, ale szału nie było, niestety. Niby wszystko było tak…

Sob 15 XI – A U G U S T I N E S

Augustines, kiedyś We Are Augustines kocham miłością gorącą i stałą od momentu w którym powstali, który był też szczęśliwie momentem w którym ich poznałam. Trafiłam na ich świeży profil na MySpace w 2010r. i zachwyciła mnie ich piosenka Book of James. Ich muzyka ma w sobie zadziwiająco dużo siły jak na dzieło stworzone przez ludzi, którzy dużo przeszli.

Nie myślałam nawet, że Augustines kiedyś do nas dotrą, mieli świetną piosenkę, komentarz fanki z Polski na MySpace ;) i bagaż trudnych doświadczeń. Jak, kiedy to się…

Śro 2 VII – Open'er Festival 2014

Dzień I

Eric Shoves Them In His Pockets

Panowie byli całkiem miłym rozpoczęciem Open'era. Trochę się człowiek rozruszał, pogibał i poklaskał. Fajna energia.

Fair Weather Friends

Panowie zagrali świetny koncert. Dużo dobrej zabawy. Fajnie, że mamy takie zespoły. Wokal, muzyka, kontakt z publicznością wszystko na najwyższym poziomie. Została mi też dostarczona odpowiednia ilość energii :)

Metronomy

Czekałam na ten koncert, no i oczywiście na The Look. Najpierw przytłoczyła mnie trochę ilość ludu, który zaczął przepychać się do przodu, przez co ilość tlenu dramatycznie uległa zmniejszeniu. Miałam też wrażenie, że na początku nie…

Pia 13 VI – Orange Warsaw Festival 2014

Bombay Bicycle Club
Dla tego zespołu poszłam na tegoroczny Orange. Trochę bałam się, że nie są oni na tyle znani w Polsce, żeby zebrać porządny tłum. Fajnie, że się myliłam. Mimo problemów z nagłośnieniem Stadionu Narodowego, stojąc na płycie było wszystko dość dobrze słychać, także nie mogę za bardzo narzekać.
Panowie i pani byli skromni, sympatyczni, a Jack czarował głosem i ujmującym uśmiechem. Jestem ogromnie zadowolona, że wreszcie doczekałam się ich koncertu w Polsce i, że nie rozczarowałam się nawet o milimetr. Bardzo chciałabym zobaczyć ich w klubie. Mam nadzieję, że szybko…

Sob 7 XII – Woodkid, Black Atlass

Black Atlass

Pana ukrywającego się pod pseudonimem Black Atlass poznałam kiedy pojawił się jako support dla Woodkida. Posłuchałam sobie tego co mogłam dorwać w internecie, nawet mi się spodobało, więc byłam ciekawa co ten pan nam przedstawi.
Alex Fleming miał jednak pecha, bo głośniki buczały nam nad głowami, a wokal z trudem przedzierał się przez słabe nagłośnienie. Mimo tego coś tam do mnie dotarło i było obiecujące. Poczekamy, posłuchamy, zobaczymy co tam się w przyszłości urodzi.

Woodkid

To mój pierwszy koncert Woodkida i mam nadzieję, że nie ostatni.
Zacznijmy od tego, że scena…

Wto 12 XI – Placebo

Trochę już słucham Placebo, właściwie prawie 10 lat. No właśnie, ciągle ich słucham. Przez te 10 lat, ich muzyka ciągle wywoływała we mnie emocje. Oczywiście do ich piosenek "przyczepiły" się już moje przeżycia z lat hmm… młodości, ale tak czy siak te piosenki nie mają dla mnie znaczenia tylko archiwalnego.
Dlatego ten koncert, jak każdy koncert Placebo, był dla mnie ważny.

Zacznijmy od tego, że różnorodność publiczności na koncercie Placebo jest godna podziwu. Tak więc mieliśmy: osoby modne; osoby modne w latach 90-tych na dyskotekach szkolnych; osoby, które modne nie były nigdy; dzieciaki z gimnazjum;…

Nie 22 IX – Eska Rock Live

Już jest po. Po koncercie na który czekałam od 2007 roku, kiedy The Boxer Rebellion przyjechali jako support na pierwszy koncert Editors w Polsce. Pamiętam, że wtedy to była dla mnie ogromna radość - dwa zespoły, które kocham na jednej scenie. Trochę lat minęło, przez ten czas muzyka The Boxer Rebellion ciągle mi towarzyszyła. Obserwowałam jak z zespołu, o którym wie niewiele ludzi stają się co raz bardziej popularni i rozpoznawalni i bardzo mnie to cieszyło.
Spotkaliśmy się teraz, w Warszawie, w innym miejscu ich kariery, w innym miejscu mojego i ich życia,…

Śro 3 VII – Heineken Open'er Festival 2013
Śro 3 VII – Heineken Open'er Festival 2013

No dobrze proszę państwa, kolejny Open'er za mną, a ja już tęsknię i nie chce mi się wracać do przedopen'erowej rzeczywistości. Nie dlatego, że była taka straszna, ale dlatego, że przez te pare dni w roku jestem tak po prostu dziecięco szczęśliwa.

Dzień I

Editors
Dzień I zaczęłam od mojego koncertowego pewniaka. Lubiłam panów z Editors, kiedy nieśmiało stawiali pierwsze kroki na scenie i lubię ich nadal, kiedy pewnie wychodzą przed publiczność, a charyzmatyczny Tom Smith wciąga mnie do zabawy. Editors mnie nie zawiedli,…

Wto 25 VI – Sigur Rós

Kiedy idę na koncert zespołu na którym zależy mi tak bardzo jak na Sigur Rós boję się, że nie poczuję muzyki, że ją usłyszę, ale nie poczuję.
Na szczęście nic takiego mnie wczoraj nie spotkało. Stałam wśród ludzi przed sceną urzeczona muzyką, sięgającym każdego włókienka serca głosem Jónsiego i piękną oprawą koncertu, a moje emocje zmieniały się razem z muzyką. Vaka poruszyła mnie do głębi, jak możliwe jest stworzenie czegoś tak niezwykłego, przepełnionego takimi emocjami? Kiedy panowie (i panie w tle) zagrali Hoppípolla poczułam się naprawdę szczęśliwa.
Starsze pisenki nadal chwytają za gardło, a…

Sob 11 VIII – Coke Live Music Festival 2012

Dzień I

Na CLMF przybyłam ze sporym zapasem czasu. Teren festiwalu jest malutki, więc zdążyłam przed pierwszym koncertem przemierzyć go w tę i we w tę, zjeść z nudów żelka i kupić sobie dwie płyty.

Fair Weather Friends
Ten zespół poznałam przez przypadek na dwa dni przed ich krakowskim koncertem, spodobało mi się i z tym większym zainteresowaniem czekałam aż wejdą na scenę. Okazało się, że panowie radzą sobie świetnie w warunkach koncertowych. Bardzo dobrze się bawiłam, wokal brzmiał świetnie, a muzyka kazała tańczyć; będę musiała przyjrzeć się ich płycie.

Mystery…