Trochę to trwało, ale w końcu ułożyłem listę najlepszych - moim zdaniem - płyt 2008 roku. Niby bezcelowe, ale dla własnej przyjemności.
11. Cynic – Traced In Air
http://i37.photobucket.com/albums/e74/greenhellpoland/covers/cynic.jpg
Co jakiś czas ukazuje się płyta, która chce zburzyć moje przekonanie, iż muzyka metalowa jest martwa i jedzą ją robaki.
10. The Mars Volta – The Bedlam in Goliath
http://1.bp.blogspot.com/_AubZAlsiOkU/R6zN14i77II/AAAAAAAAAF4/OhMxYOTvyPk/s400/51UgCwfgVwL._SS500_.jpg
To już nie jest poziom z dwóch pierwszych płyt, ale wciąż jestem ich zagożałym słuchaczem.
9.Stereolab – Chemical Chords
http://4.bp.blogspot.com/_tHnUc5zHufM/SB3zVF3YdBI/AAAAAAAABPQ/juN5CS3yj5E/s400/Stereolab%2B-%2BChemical%2BChords.jpg
Stereolab funkcjonuje w swoim własnym wymiarze, poza całą resztą świata. W tym roku aż o nich zapomniałem. A tu niespodzianka! Nowa…